Chińskie sztuki walki stanowią fascynujący i złożony element dalekowschodniej kultury. Ich historia sięga tysięcy lat wstecz i jest równie bogata, jak różnorodne techniki, które w nich występują. Jeden z najbardziej rozpoznawanych atrybutów kung fu stanowią formy (taolu, 套路).
W tym artykule przyjrzymy się bliżej charakterystyce taolu w tradycyjnym ujęciu, czyli takim, który miał służyć do budowania umiejętności walki. Ze względu na to, że na co dzień najwięcej zajmuję się treningiem dwóch stylów tradycyjnego wushu – Mizong Quan (秘踪拳) i Baji Quan (八極拳), to w swoich wyjaśnieniach nawiązuje najczęściej do nich, bo znam je z praktycznego punktu widzenia.
Czym są formy?
To co w karate określa się jako kata (jap. 型, 形), w stylach koreańskich poomse, tul albo hyong, w kung fu nazywamy taolu (chiń. 套路).
Taolu stanowi zestaw ruchów będących konkretnymi technikami połączonymi w całość. Część form w chińskich sztukach walki zawiera kopnięcia z wyskoku czy inne wręcz akrobatyczne techniki, stąd prawdopodobnie bierze się tak duża ich popularność na świecie – bo po prostu stanowią niezwykle widowiskowe sposoby ekspresji ruchowej. Natomiast istnieją takie style walki, które nie posiadają aż tak bardzo widowiskowych technik, niemniej wykonywane na ich podstawie aplikacje należą do nie mniej skutecznych.
Doskonałym przykładem będą dwa style, które praktykujemy. Mizong Quan zawiera układy, które prawidłowo wykonane wyglądają niezwykle widowiskowo. Z kolei Baji Quan charakteryzuje się ruchami, które dla osób praktykujących wiele lat niewątpliwie posiadają swego rodzaju urok, ale dla laika, zwykle mogą okazać się niezbyt atrakcyjne wizualnie. Pewnie dlatego, że dla baji typowy jest krótki dystans, a techniki są zwarte, trzymające się ziemi, nie występuje wiele kopnięć i wyskoków.
Forma Wu Hu Quan (五虎拳) stylu Yan Qing Quan wykonywana przez naszego mistrza Qi Min Jiu
Po co powstało taolu (套路) i dlaczego się je wykonuje?
Formy spełniają wiele funkcji jednocześnie. I może dlatego należą do tak ważnych elementów treningu wielu - nie tylko chińskich - sztuk walki.
Pamięć stylu
Taolu to swego rodzaju pamięć stylu. Przykładowo sekwencje stylu Mizong Quan najczęściej przekraczają 100 i więcej ruchów. Czy łatwiej jest zapamiętać sto ruchów osobno jako niezależne techniki, czy może połączonych w płynną całość, gdzie jedna technika wynika z kolejnej? Odpowiedź wydaje się oczywista. Stworzenie takiego układu ułatwia zadanie zarówno nauczyciela, jak i ucznia.
Metoda treningowa do nauki i doskonalenia technik
Idąc dalej tym tokiem myślenia, zestawy stanowią metodę treningową. Ucząc się konkretnej serii ruchów, przyswajamy określone techniki, sposoby poruszania się, zachowania i reakcji. Trenujemy ciało i umysł do korzystania z danego zestawu rozwiązań technicznych. Co więcej, po wielokrotnym wykonaniu układu, w zupełnie innych sytuacjach, nagle okazuje się, że niektóre ruchy w walce po prostu wychodzą. Nie wiadomo dlaczego i jak. Dopiero jak się na tym zastanowić wynika, że przecież wykonujemy te ruchy od lat, bo występują w takiej czy innej formie.
W stylach Mizong Quan i Baji Quan każda sekwencja jest inna i wprowadza adepta w zupełnie odmienny zakres i obszar technik, do tej pory niedostępnych. Oczywiście niektóre techniki powtarzają się w kolejno przyswajanych zestawach, ale stanowią one tylko pewne elementy, a nie przeważające partie materiału.
Gimnastyka ciała
Wykonywanie układu stanowi doskonałą metodę nabycia sprawności, gibkości, jak i zdobycia kondycji. Niezależnie od stylu i tego czy w danym zestawie ruchów występują wysokie kopnięcia, czy nie, to każda pozycja, w której stajemy oraz się poruszamy rozciąga i wzmacnia nasze ciało.
Pierwsze formy stylu Baji Quan są krótkie, jednak wykonanie układów stylu Mizong od samego początku może zająć nawet kilka minut. Niezbędna jest kondycja do tego, żeby to robić. A jeśli jej nie masz, to oczywiście stała praktyka pozwoli ci ją nabyć.
Różne rodzaje umiejętności
Każda sekwencja technik w nieco inny sposób kształtuje ciało do praktyki sztuk walki. Za przykład niech posłuży forma wewnętrzna stylu Mizong Quan, Jiazi, którą od samego początku wykonuje się powoli. W niesamowity sposób wzmacnia nogi, ścięgna i wytrzymałość. Jednak Jiazi posiada w sobie także podcięcia do środka o 360 stopni (tzw. żelazna miotła). Po jakimś czasie wykonanie takiej techniki nie stanowi wyzwania, tylko staje się rutyną.
Z kolei taolu z włócznią (qiang) uruchamia pracę całego ciała, sprężystość i uderzenie z charakterystyczną manierą czy energią tzw. fa jin.
Forma z szablą naszego stylu Simen Dao (Szabla Czterech Wrót) wymaga dobrej kondycji, mocnych nóg i jest wyczerpująca fizycznie. Sekwencja ręczna Mian Zhang Quan (Bawełniana Dłoń) trzyma się ziemi, nie posiada wielu kopnięć z wyskoków, ale niskie podcięcia. Zestaw ruchów kija północnego Fen Mo Gun wyrabia szybkość pracy kija, jeden ruch przechodzi w drugi bardzo szybko, wykonując formę pędzimy niczym wicher – stąd nazwa Fen Mo Gun, którą można tłumaczyć jako szalony demoni czy diabelski kij. Układ Czarnego Smoka (Hei Long Quan) to faktycznie styl Pigua w stylu Mizong. Wijesz się jak smok i uderzasz rękami, które chłoszczą przeciwnika i pracują jak piła tarczowa – jednocześnie i jedna za drugą.
Praca z umysłem
Praktykowania form można traktować jako swego rodzaju medytację. Współcześnie w zachodnim świecie bardzo modna stała się tzw. uważność (z ang. mindfulness), czyli bycie tu i teraz. Natomiast azjatyckie systemy filozoficzno-religijne znają to od setek, czy nawet tysięcy lat. Przykładem skutecznej praktyki uważności może się okazać właśnie wykonywanie formy. Wykonując serię często dosyć skomplikowanych ruchów, w odpowiedni sposób, z właściwym oddychaniem, w określonym tempie, znacząco zwiększamy swoje szanse na to, żeby nie myśleć o czymś innym. Skupiamy swoją uwagę tylko na byciu tu i teraz.
Kreatywność
Praktyka taolu w tradycyjnym ujęciu wyrabia kreatywność. Każda technika zawarta w formie posiada swoje interpretacje do zastosowania w walce. Każdy ruch posiada przynajmniej kilka, jeśli nie kilkanaście takich aplikacji. Nauczyciel może pokazać podstawy, ale żeby tak naprawdę przyswoić te techniki, poczuć je i sprawić, żeby one były „moje”, trzeba samemu zrozumieć ruch czy nawet samodzielnie tworzyć interpretacje.
Aplikacje stylu Baji Quan
Efekty zdrowotne
Jeśli mowa o poprawie zdrowia w wyniku treningu taolu, to w tradycyjnym kung fu takie rezultaty stanowią raczej efekt uboczny. Większość rozsądnie dawkowanych aktywności fizycznych działa na korzyść naszego zdrowia, także wykonanie form.
Natomiast bliżej celom zdrowotnym będą służyć wolne sposoby praktykowania zestawów technik, jak ma to miejsce w Tai Chi, czy w Mizong Quan, kiedy wykonujemy Jiazi. Powolne ruchy w pozycjach, które rozciągają ścięgna, połączone z odpowiednio regulowanym oddechem stanowią metodę mogącą poprawić zdrowie. Stąd taka duża popularność Tai Chi traktowanego jako gimnastyka, medytacja w ruchu i antidotum m.in. na schorzenia kręgosłupa.
Jak praktykować formy w prawidłowy sposób?
Samo wykonywanie układów stanowi oczywiście doskonały sposób na utrzymanie kondycji fizycznej, również jest często wizualnie bardzo estetyczne. Jednak z tradycyjnego punktu widzenia, jeśli forma ma faktycznie przysłużyć się do umiejętności walki, to samo machanie rękami i nogami, niestety nie nauczy nas walczyć.
Forma to podstawa, szkielet do tego, żeby budować umiejętności samoobrony i walki. Każdy ruch powinien zostać przećwiczony osobno, najlepiej na obie strony (często w formach ruchy wykonuje się na jedną stronę). Wtedy doskonalimy technikę. Każdą technikę należy trenować w parach jako aplikację, czyli zastosowanie ruchu do walki. Jak się z tym zapoznamy, to możemy wówczas ćwiczyć dany ruch najpierw podczas wykonywania na przykład lepkich rąk, a potem w wolnej walce.
Dopiero po zastosowaniu i przyswojeniu zawartych w taolu ruchów, możemy powiedzieć, że znamy formę. Doskonale widać, czy osoba wykonująca układ, zna wykorzystanie robionych przez siebie technik w walce, czy po prosty robi je bez świadomości tego, na czym polegają i do czego faktycznie służą.
Inną kwestią pozostaje forma podwójna, czyli wykonywana przed dwie osoby, jako pokaz aplikacji danego stylu. Tutaj doskonałym przykładem pozostaje forma DanDa ze stylu Kaimen Baji, którą wykonuje się zarówno jako formę pojedynczą, ale także jako DuiDa. DuiDa stanowi swego rodzaju pojedynek dwóch osób, które wykonują aplikacje pochodzące z DanDa.
Forma podwójna DuiDa stylu Baji Quan, nagranie słabej jakości,
ale jest to jedno z bardziej dynamicznych wykonań tego zestawu.
Sposoby wykonywania form
Taolu możemy wykonywać na różne sposoby. I każdy z nich uczy nas czegoś innego. Każdy kto czyta ten tekst z pewnością widział bądź miał bezpośredni kontakt z Tai Chi. Najbardziej znaną i najczęściej wykonywaną wersją tej sztuki walki jest Tai Chi stylu Yang, gdzie 108-ruchowy układ zwykle praktykuje się powoli, płynnie - jeden ruch łagodnie przechodzi w kolejny.
Niemniej tradycyjnie Tai Chi Quan służyło do walki. Dlatego ten sam zestaw ruchów można wykonać szybko, dynamicznie, jak zwykle robi się to w innych stylach. To już mamy dwa sposoby wykonywania sekwencji. Trzeci najczęściej jest realizowany na zawodach sportowych wushu, gdzie kilka ruchów wykonywanych jest szybko i dynamicznie, żeby ostatnią technikę w danym układzie zaakcentować i zatrzymać się w niej na moment, a dopiero później ruszyć z kolejną serią ruchów. Jeszcze inny sposób to wykonanie całego zestawu z fa jin, czyli z wybuchową energią akcentowaną przy każdym ruchu.
W zależności od stylu, ale także od danego taolu kolejność stosowanych sposobów wykonania może się różnić. Zwykle podstawowa nauki sekwencji polega na nauczeniu i wykonywaniu wszystkich zawartych w niej ruchów jednym ciągiem. Jednak na przykład w tajwańskiej wersji Baji Quan pierwszy zestaw Xiao Baji (małe baji) wykonuje się stosunkowo powoli, z akcentem i tupnięciem nogi na każdy ruch zawarty w formie. I to jest podstawowa wersja wykonania tego układu. Robienie Xiao Baji szybko, jednym płynnym ciągiem, zwykle praktykuje się na późniejszym etapach nauki, po przyswojeniu wersji podstawowej.
Do tego możemy pokusić się o robienie układu zarówno w niskich pozycjach, średnich, jak i wysokich. To też różnicuje sposób wykonywania technik i akcentuje inne elementy treningu, na które w danym momencie warto postawić i zwrócić uwagę.
Sposób nauczania i wykonywania układów zależy także od predyspozycji danej osoby, jak i jej wieku. Pogląd na formy w CangZhou jest zdroworozsądkowy. Jeśli jesteś osobą młodą, rozciągniętą i wysportowaną, to mistrz, ucząc zestawu, wplata w układ nieco akrobatyki, wysokich kopnięć, podcięć, tak żeby opierając się na szkielecie danej sekwencji, można było się zmęczyć i wykorzystać atuty swoje młodości, gibkości i wyszkolenia. Jak jesteś osobą załóżmy w średnim wieku, to mistrz nie będzie od Ciebie wymagał, żebyś robił salta, czy inne elementy akrobatyczne, tylko nauczy tej samej formy, ale dostosowanej do Twoich aktualnych możliwości fizycznych. Oba układy opierają się na tym samym szkielecie - wzorze, chociaż wykonania obu osób będą nieco inne.
Oczywiście zależy to od indywidualnych predyspozycji każdego ucznia. Jeśli mamy dwóch 12-latków, z których jeden jest szczupły i dobrze rozciągnięty, a drugi z kolei bardziej masywny, a wręcz ma problemy z nadwagą, to poza podstawami stylu, na dalszym etapie warto ich uczyć technik, czy właśnie taolu, dzięki którym predyspozycje danej osoby będą właściwie wykorzystane. Dla szczupłego i rozciągniętego nastolatka lepsza będą techniki z dużą liczbą kopnięć, wyskoków, biegania. Dla osoby bardziej krępej, bardziej korzystne będą taolu trzymające się bliżej ziemi i techniki w krótkim dystansie, dążące do zwarcia i obalenia.
Formy a walka
We współczesnym świecie sztuk walki istnieją zagorzali zwolennicy i przeciwnicy form. Sam Bruce Lee, który notabene znacznie przyczynił się do rozpropagowania kung fu w świecie białych ludzi, nie wyrażał się zbyt pochlebnie o formach, mimo że na podstawie tego, gdzie, jak i kogo się uczył wynika, że musiał znać ich przynajmniej kilka, jeśli nie kilkanaście.
Trzeba pamiętać, że forma stanowi po prostu metodę treningową, która ma służyć określonym celom. Nie da się nauczyć walczyć, wykonując tylko zestaw ruchów danego stylu. Jeśli ktoś kiedyś usłyszał taką tezę od nauczyciela, to niestety znajduje się w błędzie. Z kolei nauka walki bez wykorzystania technik, które występują w danym stylu, to też nie jest już tradycyjne wushu, tylko walka sportowa, określona w sportowym wushu jako sanda. Oczywiście można nauczyć się tak walczyć i brać udział w zawodach. Dlaczego nie? To zależy od tego, co kto lubi robić i czym chce się zajmować.
Natomiast jeśli połączysz naukę form z wykorzystaniem zawartych w nich technik do nauki wolnej walki, to jest to metoda, którą stosuje się w tradycyjnych sztukach walki pochodzących z Chin. I ma to głęboki sens, a co więcej działa :).
Autor: Tomasz Zawidzki