Kiedy na początku lat 80-tych dwudziestego wieku zaczynałem trening sztuk walki - to była to szkółka, która znajdowała się gdzieś blisko miejsca zamieszkania. Nie zadawało się wówczas pytań o to, czy dana szkoła jest tradycyjna, czy nie. Po prostu cieszyliśmy się wtedy, że ćwiczymy Kung Fu, pomimo tego, że pod tą nazwą kryły się przeróżne style i systemy walki - zarówno chińskie, jak i wietnamskie.
Szkoły kung fu wu shu odtajnione
Obecnie na szczęście istnieją szkoły legitymujące się chińskimi nauczycielami. W jakim stopniu rzetelny oraz solidny jest nauczany materiał techniczny, odpowiada sam nauczyciel. I tak, biorąc pod uwagę style południowe, takie jak Hong Quan (Hung Gar), Cailifo (Choy Li Fut), czy Yong Chun (Wing Chun) praktycznie wszystko albo większość wiadomo: znane są techniki i w dużej mierze historia. Przynajmniej na tyle, na ile mistrzowie zechcieli ujawnić. Style wewnętrzne są również w dużym stopniu odtajnione. Jeśli chodzi o style północne, praktycznie stanowią one gąszcz tajemnic.
Mizong Quan - przykład stylu północnego
Niech przykładem będzie Mizong Quan. Posiada on 8 głównych gałęzi, z których znane mi są trzy nazwy:
1. Mizong Bai Quan - (biały Mizong) mistrza Zhang Yao Tinga.
2. Mizong Hei Quan - (czarny Mizong) wielkiego mistrza Chen Fengqi.
3. Mizong Ying Quan - (zwycięski Mizong) mistrza Hu Zhen Hai.
Zaginiony Szlak jako mix z innymi stylami
Poza tym "Zaginiony Szlak" występuję również jako swego rodzaju mix w połączeniu z innymi systemami, które mimo posiadania w nazwie przedrostka Mizong, czy Yanqing stanowią inne twory i z prawdziwym stylem nie mają nic wspólnego.
Podaję nazwy, z jakimi się spotkałem:
1. Yanqing Fanzi - mieszanka ze stylem "ciągłego ataku".
2. Mizong Chang Quan - mieszanka z "długa pięścią".
3. Mizong Lo Han - mistrza Yip Yu Tinga.
W związku z tym, że ten ostatni - Mizong Lo Han - praktykowany jest w USA i przez to dobrze znany, pokrótce go przedstawię. W jego skład wchodzą między innymi trzy formy Modliszki:
1. Bang Bu
2. Chap Chui
3. Ah Ba Jow
Spotkałem się nawet z formą Lau Ga Kuen z Hongquan. Co to ma wspólnego z "labiryntem", nie wiem. Aby było dowcipniej, jedna z form tego systemu to Piguaquan. Form podstawowych nauczył się mistrz Yip w Jing Wu. Nie jest to Mizong, lecz formy obligatoryjne Stowarzyszenia Jing Wu.
Oczywiście w USA ten odłam uważa się za prawdziwy. Jaki z tego wniosek? Pytajcie o przekaz, techniki. Uczymy się całe życie, skąd więc wiadomo, że dany mistrz wie czego uczy?
Autor: Marek Flisikowski
Powyższy artykuł ukazał się w magazynie Samuraj nr 1 (33)'2001.